Wczytuję dane...
Autor, Redaktor: Tomasz Małolepszy,
Waga produktu: 1.200 kg
EAN: 9788392450597
Wysyłka od: 9.90 PLN
Wydawca: Benigier-Media


Historia koszykówki Mistrzostwa Europy od Szwajcarii 1935 r. do Polski 2009 r.

Ruda Śląska 2009, wyd. 1, format 210 x 295, objętość 206 str., oprawa miękka

Najchętniej oglądanym sportem zespołowym na świecie jest bez wątpienia piłka nożna Miarą jej popularności jest to, że jedynie Igrzyska Olimpijskie przyciągają tylu widzów, łącznie z tymi przed telewizorami, co mistrzostwa świata w piłce nożnej. Imprezom mistrzowskim w innych dyscyplinach, nie tylko drużynowych, pozostaje tylko pomarzyć o zgromadzeniu podobnej, liczonej w miliardach widowni. O popularności piłki nożnej świadczy również inny fakt. Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) zrzesza 208 członków, czyli więcej niż istnieje niepodległych państw na świecie! Ta liczba bez wątpienia robi wrażenie, ale choć może trudno w to uwierzyć, to pod tym względem piłka nożna wcale nie jest najlepsza (sic!). Więcej członków notują bowiem w swoich szeregach Międzynarodowe Federacje Siatkówki (FIVB) oraz Koszykówki (FIBA), odpowiednio 220 i 213! Obie te dyscypliny zresztą jeszcze pod jednym względem wyraźnie górują nad piłką nożną: w tradycji rozgrywania mistrzostw Europy (w tym miejscu należy się Czytelnikowi pewne wyjaśnienie, terminem mistrzostwa Europy określa się zazwyczaj jedynie turniej z udziałem najlepszych zespołów, wyłonionych we wcześniejszych kwalifikacjach, a nie całość kwalifikacji wraz z turniejem finałowym; w tej książce również przyjąłem taką terminologię). W 2008 roku odbyły się trzynaste piłkarskie mistrzostwa Starego Kontynentu zapoczątkowane, przypomnijmy, w 1960 roku. Jakże blado wypada ten bilans w porównaniu chociażby do sześćdziesięcioletniej historii podobnych rozgrywek w siatkówce (debiut w 1948 roku). Jednak bezdyskusyjną palmę pierwszeństwa na tym polu dzierży niezagrożenie koszykówka. W liczących 107 lat dziejach tego sportu (wymyślonego w 1891 roku przez Jamesa Naismitha), europejski czempi-onat rozgrywany jest już bowiem od 73 lat! Są to aktualnie najdłużej rozgrywane ME w najpopularniejszych grach zespołowych i to zarówno wśród pań, jak i panów (co prawda hokej na lodzie zainaugurował swoje mistrzostwa jeszcze wcześniej, bo już w 1910 roku, ale w 1991 roku odbyła się ich ostatnia edycja i obecnie nie są one przeprowadzane). Nie brakowało w czasie tych siedmiu dekad wspaniałych momentów w wykonaniu reprezentacji Polski. Męska w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku trzykrotnie z rzędu stawała na podium, choć po raz pierwszy medal zdobyła jeszcze przed wojną, w 1939 roku. Później nastał gorszy okres dla polskich koszykarzy, a co za tym idzie, również spadek popularności koszykówki w Polsce. Dopiero wraz z początkiem lat dziewięćdziesiątych, czyli z pojawieniem się transmisji meczów NBA w telewizji publicznej, nastąpił ponowny boom popularności tej dyscypliny sportu w naszym kraju. Niestety, nie przełożył się on na rezultaty osiągane przez kadrę, która coraz bardziej traciła dystans do najlepszych. Ostatnio pojawiła się jednak - w postaci awansu do mistrzostw Europy w 2007 roku i przyznaniu Polsce przez FIBA Europę organizacji kolejnego kontynentalnego czempionatu, który już we wrześniu tego roku zostanie rozegrany w sześciu polskich miastach - iskierka nadziei na lepszą przyszłość dla polskiej męskiej koszykówki.

Mimo tak wspaniałej przeszłości, nigdy nie ukazało się w Polsce opracowanie dotyczące historii ME w koszykówce. W polskiej literaturze opisującej dzieje sportów zespołowych znajdują się niemal wyłącznie pozycje poświęcone piłce nożnej, natomiast ze świeczką szukać książek o innych dyscyplinach (chwalebnym wyjątkiem jest tutaj wydana przed paroma laty książka autorstwa Krzysztofa Mecnera „Historia siatkówki. Mistrzostwa Europy"). Niniejsze kompendium jest próbą wypełnienia tej istotnej luki, tym bardziej, że jak już wspomniałem, w tym roku mamy okazję gościć u nas najlepsze zespoły europejskie. Opracowanie to, opisujące dzieje męskich ME, jest pierwszym z planowanych dwóch tomów poświeconych historii mistrzostw Starego Kontynentu (w przygotowaniu znajduje się część poświęcona rywalizacji wśród kobiet). Zbieranie materiałów do tej pionierskiej pracy okazało się zadaniem o wiele trudniejszym, niż może się to wydawać. Nie tylko bowiem w Polsce brak odpowiednich źródeł na ten temat. Także w Europie takowe można policzyć na paJcach jednej ręki! Jednym z niewielu jest książka „1935 - 1995. The European Championships" napisana przez Carlosa i Barbarę Jimenez, ale w warstwie statystycznej, choć błędy znajdują się także w warstwie faktograficznej, zawiera wiele nieścisłości i omyłek. Przykładem mogą być choćby wyniki kilku gier z ME'37 rozgrywanych w Rydze. Weźmy pod uwagę np. pojedynek Łotwy z Francją. Wszystkie dostępne mi źródła (wraz z wyżej wymienionym, a także z przydatnym przy tworzeniu tej książki „FIBA-International basketball results 1930-2001") jako jego wynik podają rezultat 26-20 dla Łotyszy. Gdyby przyjąć go za prawdziwy, to wówczas awans z grupy do półfinałów powinien przypaść zwycięzcom, a nie, jak miało to faktycznie miejsce, pokonanym. Wyjaśnienie tej sprzeczności przyniosło dopiero skonfrontowanie „oficjalnych" wyników spotkań z tych mistrzostw z łotewskimi gazetami sportowymi z tamtego okresu. Efekt tej konfrontacji? Po pierwsze, mecz Łotwa-Francja zakończył się zwycięstwem tych pierwszych, ale tylko 26-23 i w takiej sytuacji awans do półfinałów rzeczywiście przypadał Francuzom. Po drugie, okazało się, że także trzy inne spotkania na tych mistrzostwach zakończyły się innymi rezultatami od tych podawanych „oficjalnie". Podobnie sprawa miała się również z kilkoma wynikami ME39. To tylko jeden z przykładów trudności, jakie podczas pracy nad tą książką napotkałem. Inne pojawiły się chociażby w czasie kompletowania dokładnych dat wszystkich meczów oraz wyników pierwszych połów spotkań w przedwojennych edycjach, których to szczegółów dotychczas nie publikowano. Tutaj z pomocą przyszły zagraniczne gazety sportowe z tamtego okresu, m.in. litewskie, łotewskie, szwajcarskie czy włoskie. Jednak trudności nie dotyczyły tylko wczesnych edycji ME. Przykładem może być rok 1991, Rzym i mecz Polska - Bułgaria (90-86). Wszystkie największe polskie gazety sportowe w tamtym czasie („Przegląd Sportowy", „Sport", „Tempo") podają jednakowe dane, dotyczące punktów zdobytych w tym spotkaniu przez poszczególnych zawodników polskich. Problem w tym, że jeżeli doda się ich zdobycze punktowe, to otrzyma się 87, a nie 90! Ostatecznie dopiero w rzymskim „II Messaggero" udało się znaleźć poprawne statystyki. Oczywiście jestem świadom, że pomimo dołożonych wszelkich starań w celu uniknięcia błędów, mogą się one w tej książce pojawić. Jeśli się tak stanie, proszę Czytelników o wyrozumiałość. Taka jest niestety cena próby całościowego ogarnięcia i opisania rozgrywek o tak bogatej przeszłości.

Materiał zgromadzony w tej książce został podzielony na trzy główne rozdziały. Pierwszy z nich zawiera opisy poszczególnych edycji męskich ME z lat 1935-2007, komplet wyników gier wraz z wynikami obu połów i ewentualnie dogrywek, daty tych spotkań, składy medalistów oraz rezultaty wszystkich gier kwalifikacyjnych. W przypadku Polski dodatkowo można znaleźć informacje o zdobywcach punktów we wszystkich jej 171 spotkaniach rozegranych na mistrzostwach. W drugim rozdziale znajduje się statystyczne podsumowanie występów w europejskim czempionacie (wliczając również rundy kwalifikacyjne) wszystkich obecnie europejskich członków FIBA, a także tych państw spoza Starego Kontynentu, które wystąpiły bądź na ME, bądź w kwalifikacjach do nich. Aby uczynić to kompendium pełniejszym, w ostatnim, trzecim rozdziale zostały zamieszczone podstawowe fakty dotyczące wszystkich trzech typów młodzieżowych mistrzostw Europy: w kategoriach U-20 (czyli do lat dwudziestu), U-18 (do lat osiemnastu) oraz U-16 (do lat szesnastu). Książka kończy się trzema dodatkami. W pierwszym podane są podstawowe informacje dotyczące Mistrzostw Europy Dywizji C (dawniej Promotion Cup). Jest to turniej, w którym udział biorą zazwyczaj zespoły najmniejszych i najsłabszych koszykarsko państw Europy, niemających większych szans na udział w ME. Drugi dodatek to krótki opis Pucharu Europy, zapomnianego już dziś turnieju dla europejskich drużyn narodowych. Wiele, często unikatowych zestawień, podsumowujących ponad 70 lat historii ME, można natomiast znaleźć w ostatnim dodatku. Poczesne miejsce zajmują tam różnego typu rekordy, choć można też w tej części książki znaleźć na przykład, jak brzmi w innych europejskich językach słowo „koszykówka".

Wiele osób pomogło mi przy pisaniu tej książki. Za ich wkład chciałbym im w tym miejscu podziękować. Oto one: John Grasso z USA, Pentti Salmi z Finlandii, Algimantas Bertasius z Litwy, John Atkinson z Wielkiej Brytanii, pracownicy Samaranch Library (Pedro Ferrandiz Foundation), mieszczącej się w Hiszpanii, pracownicy FIBA Europę oraz red. Łukasz Jedlewski z „Przeglądu Sportowego". Najwięcej zawdzięczam jednak swojej ukochanej żonie, Paulinie, bez której cierpliwości i zrozumienia ta książka pewnie nigdy by nie powstała. Mając nadzieję, że opracowanie to stanie się liczącą pozycją w polskiej literaturze sportowej życzę Czytelnikom, by mieli w trakcie korzystania z niego tyle satysfakcji, ile ja podczas jego tworzenia. Autor, marzec 2009

Książka

  • ISBN: 

    978-83-924505-9-7

  • Autor: 

    Tomasz Małolepszy

aaa ssss